W całym powiecie wejherowskim najwięcej osób, które zadeklarowały, że nie będzie szczepić swoich dzieci, mieszka w Rumi. W bieżącym roku wejherowski sanepid odnotował 155 takich przypadków, zaś w całym powiecie na dzień dzisiejszy 393. I w porównaniu do ostatnich lat ta liczba wzrasta.
- Najwięcej rodziców, bo aż 316 zrezygnowało ze szczepień pod wpływy ruchów antyszczepionkowych - mówi Barbara Hewelt, kierownik sekcji Epidemiologii w wejherowskim sanepidzie. Drugim powodem, jak dodaje Hewelt, jest obawa rodziców przed wystąpieniem niepożądanego odczynu poszczepiennego. W powiecie 36 rodziców wskazało ten powód. Specjaliści wyjaśniają jednak, że działania niepożądane może powodować każdy farmaceutyk.
- Jednak zarówno nasilenie, jak i częstotliwość tych objawów stanowią mniejsze ryzyko zdrowotne, niż sama choroba - uważa Barbara Hewelt. - Najczęściej mamy do czynienia z objawami miejscowymi (obrzęk, rumień) lub podwyższoną temperaturą i jest to naturalna reakcja obronna organizmu, związana z odpowiedzią układu immunologicznego. Bardzo rzadko występują odczyny poszczepienne, stanowiące poważne zagrożenie dla życia lub zdrowia dziecka - podkreśla.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?