- Uchylenie immunitetu sędziemu pociąga za sobą daleko idące konsekwencje nie tylko w sferze służbowej, ale i osobistej, gdyż nie będąca sądem Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego może nie tylko zawiesić sędziego w czynnościach służbowych i obniżyć jego wynagrodzenie od 25 do 50 procent, ale w szczególności poprzez uchylenie immunitetu może doprowadzić do postawienia w stan oskarżenia sędziego przez sterowaną politycznie prokuraturę, a nawet do pozbawienia go wolności pod pretekstem czynności procesowych. Przypominamy, że polska prokuratura podlega politycznemu kierownictwu, nie jest niezależna i od czasu ręcznego sterowania przez Prokuratora Generalnego Zbigniewa Z.[Ziobry – dop. red.] przejawia nadzwyczajną aktywność wobec niepokornych sędziów – przekonują Stowarzyszenie Sądziów Polskich "Iustitia" i Komitet Obrony Demokracji, organizatorzy poniedziałkowej, 8 czerwca, akcji ”150x150!”.
Pikiety zaplanowano w 150 miastach w Polsce. Jedna z nich odbyła się w Wejherowie.Ze względu na restrykcje wynikające ze stanu zagrożenia wirusem Covid-19, w protestach mogło wziąć udział nie więcej niż 150 osób, a ich uczestnicy powinni przestrzegać dystansu 2 metrów odstępu oraz zakrywać usta i nos.
- Igor Tuleya stał się symbolem walki o praworządność. Ta praworządność jest czymś o czym rządzący zdają się zapominać. Jeżeli z ust posła pada stwierdzenie, że marzeniem jest to, żeby sędzia miał mentalność służebną wobec państwa, rozumianą jako cały aparat administracyjny, to się pytam, gdzie my jesteśmy? Przecież my, nasi rodzice nie walczyli o to, żeby sędzia stawał po stronie państwa. Sędzia powinien stawać po stronie obywatele - mówił podczas pikiety w Wejherowie sędzia Grzegorz Kachel.
Jak czytamy w zapowiedzi protestu, niebędąca sądem Izba Dyscyplinarna SN dostała polityczne przyzwolenie na kontynuowanie swojej działalności, a ta we wtorek 9 czerwca 2020 roku zająć się ma sprawą uchylenia immunitetu sędziemu Igorowi Tuleyi w związku z wydanym przez niego orzeczeniem. Organizatorzy pikiety przekonują, że s. Tuleya jest pierwszym sędzią, który w tym trybie może utracić immunitet, a w konsekwencji i swoją wolność.
Przypomnijmy, że cała sytuacja jest związana ze sprawą z 2017 roku, kiedy sędzia Tuleya uchylił decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie głosowania w Sali Kolumnowej. Posiedzenie w tej sprawie było jawne, jego przebieg opisywali dziennikarze. A według prokuratury posiedzenie powinno być tajne, dlatego doszło do bezprawnego upublicznienia informacji z posiedzenia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?