- ONICO Warszawa złożyło protest dotyczący zmiany decyzji sędziego przy piłce meczowej dla ONICO oraz nieprzyznania punktu w czwartym secie, przez co wynik do końca partii pozostał nieprawidłowy. Czekamy na decyzję PlusLigi, o dalszych krokach będziemy informować - taki komunikat po sobotnim meczu można było przeczytać na Twitterze warszawskiego klubu.
Siatkarze ONICO w fenomenalny sposób odrobili dwustetową stratę i w tie-breaku stanęli przed szansą na zwycięstwo przy prowadzeniu 14:13. Po następnej akcji zespół Stephana Antigi już cieszył się z wygranej, ale tylko przez moment - po reklamacji siatkarzy rywali sędzia zmienił swoją pierwotną decyzję i przyznał punkt ZAKSIE.
Zdaniem sędziego przyjmujący gości Piotr Łukasik nieprzepisowo zagrał piłkę i cofnięto punkt dla ONICO, mimo że grę kontynuowano. Dodatkowo wyrzucony z boiska został zawodnik gospodarzy Łukasz Kaczmarek, który po akcji uderzył w słupek sędziowski. Ostatecznie ZAKSA wygrała tie-breaka 17:15 i cały mecz 3:2.
- Wygraliśmy to spotkanie. To jest okropne co się wydarzyło przed chwilą - powiedział po spotkaniu środkowy warszawiaków Jan Nowakowski.
ONICO złożyło oficjalne pismo do władz ligi w sprawie weryfikacji wyniku. Wniosek jednak odrzucono.
„4. w secie 5 przy stanie 14:13 dla ONICO Warszawa S1 popełnił błąd oceny odbicia piłki, dokonując zmiany swej pierwotnej prawidłowej decyzji polegającej na kontynuowaniu gry na decyzję nieprawidłową/błędną tj. uznanie pierwszego odbicia piłki przez zawodnika ONICO (Łukasik) za błędne co nastąpiło po zakończeniu rozegranej akcji oraz konsultacji z sędzią S2;
5. przyjęcie zagrywki palcami przez zawodnika ONICO Warszawa (Łukasik) było w Opinii Zespołu kwalifikatorów odbiciem podwójnym ale przy pierwszej piłce zespołu nie jest błędem odbicia zgodnie z przepisami gry w piłkę siatkową (PGPS p.9.2, 9.3) (...)
11. w opinii Zespołu Kwalifikatorów błąd, o którym mowa powyżej nie jest podstawą do powtarzania rozegrania zawodów sportowych, zgodnie z PGPS błędy sędziego/sędziów jakie zaistniały w zakresie oceny przebiegu gry nie są bowiem podstawą do ingerencji ze strony Członków Jury, Supervisorów lub następnie Organów Weryfikujących zawody w ich rezultat końcowy także celem zmiany rezultatu zawodów, pragniemy zauważyć, że po zaistniałym zdarzeniu oraz po udzieleniu sankcji zawodnikowi ZAKSA Kędzierzyn (Kaczmarek) zespół ONICO Warszawa prowadził nadal 15:14 w secie 5, posiadał piłkę meczową i w dalszym ciągu miał możliwość rozstrzygnięcia niniejszego spotkania sportowo na swoją korzyść" - czytamy w oświadczeniu PlusLigi;
- Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym, co w sobotę wydarzyło się w Kędzierzynie, bo inaczej będzie trudno przeciwstawić się ZAKSIE - dodał Mateusz Janikowski.
Kolejny mecz środę, tym razem w Warszawie o 20:30 w Hali Torwar.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?