Jak przyznała wówczas w rozmowie z gazetą Elżbieta Rogala-Kończak, burmistrz Rumi "powodem odwołania było niewłaściwe sprawowanie nadzoru nad funkcjonowaniem i organizacją Straży Miejskiej".
- To oficjalny powód - zastrzegał "Goniec". - Dowiedzieliśmy się, iż na decyzję tę miał wpływ fakt, że do stanowiska dowodzenia SM mieli dostęp cywilni pracownicy, strzegący w godzinach nocnych budynku przy ul. Abrahama.
Poza komendą Straży Miejskiej mieściła się w nim także siedziba Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Stróże pełnili dyżury w pomieszczeniach, gdzie w godzinach funkcjonowania straży funkcjonował punkt dowodzenia formacji.
- W noc sylwestrową w komendzie straży pojawili się rumscy policjanci. Wcześniej otrzymali informację, że jeden z dozorców przy pomocy przyniesionych do miejsca pracy krótkofalówek prowadzi nasłuch rozmów policyjnych na zastrzeżonych częstotliwościach - dowiedział się "Goniec Rumski".
Po odwołaniu Marka Jereczka ogłoszono konkurs na nowego komendanta Straży Miejskiej w Rumi. Pierwszego kwietnia 2004 roku został nim Roman Świrski. I od tego czasu nic się nie zmieniło - mieszkaniec Janowa pełni tę funkcję do dzisiaj.
O czym jeszcze pisał "Goniec Rumski" kilkanaście lat temu - zobacz
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?