Wsparciem w kwestiach wiary i sumienia nadal służyli księża, ale o trudnościach w życiu osobistym, rodzinnym lub zawodowym można było porozmawiać ze specjalistami, którzy również służyli mieszkańcom pomocą.
- Czasem autorytet księży nie wystarcza, bo psychologia nie jest naszą specjalnością - przyznał w rozmowie z "Gońcem Rumskim" ks. Krzysztof Masiulanis, diecezjalny specjalista ds. liturgii i tradycji kościoła. Pomysł organizacji takich dyżurów w Rumi pochwalił.
- Nasze konsultacje to odpowiedź Kościoła na potrzeby ludzi, którzy mają problemy emocjonalne, osobowościowe czy inne - tłumaczyła psycholog Grażyna Dzida.
Oprócz niej w parafii można było spotkać także Katarzynę Nowicką, która również przyjmowała mieszkańców.
Panie spotykały się z potrzebującymi pomocy rumianami w domu parafialnym przy ul. Dąbrowskiego, obok kancelarii.
Z konsultacji korzystali wówczas zarówno młodzi, jak i starsi mieszkańcy, opowiadając o problemach wychowawczych, o uzależnieniach, o kłopotach w pracy. Konsultacje były bezpłatne.
Zobacz także: O czym jeszcze pisał Goniec Rumski lata temu?
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?