Ci ludzie przeżyli, ale stracili dorobek całego swojego życia. Obecnie, dzięki życzliwości mieszkańców naszego województwa otrzymują odzież i żywność, mają zapewniony nocleg i opiekę medyczną. Zapewne przy pomocy rządu Gdańsk postara się wkrótce o nowe mieszkania dla ofiar wybuchu. Tylko, że to będą puste mieszkania!
Dlatego właśnie m.in. Zarząd Miasta Rumi zorganizował akcję zbierania mebli i wyposażenia, które mogło przydać się w mieszkaniach; lodówek, telewizorów, pralek, zlewozmywaków czy armatur łazienkowych. - Zapewne na wielu strychach znajdują się dobre jeszcze, acz nieprzydatne meble. Szkoda je wyrzucić, bo może się kiedyś przydadzą. Ten czas nadszedł właśnie teraz! - zachęcał "Goniec".
Deklaracje o pomocy dla poszkodowanych można było składać w Urzędzie Miejskim. Potem Zarząd Miasta zorganizował transport oraz brygadę, która odbierała od mieszkańców Rumi sprzęty.
Obecnie urząd miejski również przekazuje podobne komunikaty o zbiórkach, ale sam ich nie organizuje. Co więcej, sposób organizacji pomocy dla ofiar wybuchu w 1995 roku był wyjątkowy. - Był to prawdopodobnie jedyny przypadek, aby zbiórka była organizowana przez Zarząd Miasta - mówi Anna Tarczyńska, sekretarz UM Rumia.
Kliknij i zobacz, o czym jeszcze pisał "Goniec" lata temu...
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?