Pierwszym sparing partnerem rumian był Start Mrzezino, który gra w klasie okręgowej. Jednak początek meczu należał do niżej notowanego Orkana. Co zostało potwierdzone dwoma bramkami Krzysztofa Cwaliny i Arkadiusza Olszewskiego w pierwszej połowie. Po przerwie trener Jacek Stawiasz zaczął dokonywać zmian w składzie drużyny.
W tym czasie Łukasz Braksal podwyższył prowadzenie Orkana na 3:0. Wówczas do głosu doszli piłkarze Startu. Dość szybko doprowadzili do wyrównania, a następnie wyszli na prowadzenie. Rumianie zdołali jeszcze uratować remis za sprawą Damiana Gierczaka, który ustalił wynik spotkania na 4:4.
Kolejne spotkanie sparingowe rozgrywano w Starzynie z tamtejszą Kaszubią. To, podobnie jak Orkan, zespół grający w klasie A. Ten mecz rozgrywano przy bardzo wysokim upale, temperatura sięgała 30 st. C. MKS Orkan stracił pierwszą bramkę po prostym błędzie - niedokładnym podaniu w środku pola. Co skwapliwie wykorzystali gospodarze. Ostatecznie, mecz zakończył się zwycięstwem Orkana 4:1.
- Cieszy coraz lepsza gra w obronie - przyznaje Jacek Stawiasz. - Nasi zawodnicy stworzyli wiele sytuacji podbramkowych.
Zobacz także: Remis rumskiego Orkana
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?