Zamknięcie Domu Kultury SM "Janowo". Stanowisko Urzędu Miasta

We wtorek, 15 grudnia pojawiła się oficjalna informacja o zamknięciu Domu Kultury Spółdzielni Mieszkaniowej "Janowo". Decyzja taka zapadła podczas posiedzenia Rady Nadzorczej z dnia 14 grudnia br.

Spółdzielnia wydała w tej sprawie oświadczenie, z którego treści wynika, iż decyzja dotycząca zamknięcia instytucji, podyktowana została głównie względami finansowymi.

SM Janowo zaznacza, że podstawowym jej obowiązkiem jest utrzymanie zasobów mieszkaniowych w niepogorszonym stanie, dbanie o otoczenie, utrzymanie porządku, usuwanie awarii, a co za tym idzie utrzymanie wartości mieszkań. Prowadzenie działalności kulturalnej jest jedynie możliwością. Jak informuje Spółdzielnia, przed podjęciem decyzji, wystąpiła o wsparcie do władz miejskich, powiatowych oraz wojewódzkich.

Niestety – poza jak każdego roku wsparciem finansowania imprez (ale, nie utrzymania placówki) ze strony Gminy Rumia – na inne dofinansowanie nie możemy liczyć. Miasto może przeznaczyć środki na imprezy, ale skorzystać z tych funduszy moglibyśmy wyłącznie w przypadku, gdyby te imprezy odbyły się. Miasto zaproponowało również wykupienie pomieszczeń, w których mieści się filia Biblioteki Miejskiej. Faktycznie jednorazowo Spółdzielnia zyskałaby jakąś kwotę, ale pozbawiłaby się majątku wszystkich członków i dochodu przez kolejne lata z najmu, a ponadto taką decyzję mogłoby podjąć wyłącznie Walne Zgromadzenie członków

– czytamy w oświadczeniu.

Według informacji podanych przez spółdzielnię w oświadczeniu, przy utrzymaniu obecnego stanu rzeczy (pracownicy DK nie pracują, nie odbywają się imprezy), mieszkańcy musieliby dopłacić do czynszu z tego tytułu 0,19 zł od metra kwadratowego mieszkania na miesiąc.

Jak podkreśla SM, prowadzenie tego typu działalności stanowi zadanie własne gminy, mieszkańcy spółdzielni natomiast partycypują w utrzymaniu dochodu. Imprezy, które odbywały się w DK przeznaczone były dla wszystkich mieszkańców miasta, koszty natomiast (mimo wsparcia Urzędu Miasta) w większości ponosiła spółdzielnia.

W obecnych czasach kryzysu niestety tak nadal być nie może, ponieważ Spółdzielnia, z powodów o których piszemy, środków na taki cel po prostu nie ma. Warto podkreślić, że Spółdzielnia wstrzymała finansowanie placówki, co nie oznacza braku możliwości dalszego prowadzenia takiej działalności w tym miejscu. Dlatego będziemy prowadzić rozmowy, w pierwszej kolejności z władzami miasta, w sprawie dalszego prowadzenia działalności na zasadach najmu. Tym bardziej, że miasto deklarowało wsparcie dla funkcjonowania Domu Kultury, a także chęć do prowadzenia rozmów

- informuje SM.

Ze smutkiem przyjęliśmy decyzję rady nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Janowo” o likwidacji Domu Kultury „Janowo”. Jest to instytucja z tradycjami i historią, która przez ponad 30 lat dbała o rozwój kulturalny miasta oraz realizację bogatej oferty skierowanej do wszystkich mieszkańców. Doceniając zaangażowanie pracowników tej placówki i chcąc ją uratować od zamknięcia, złożyliśmy propozycje wsparcia finansowego, pomimo trudnej dla wszystkich sytuacji epidemicznej

- informuje Urząd Miasta Rumi w przesłanym do redakcji stanowisku.

Jak czytamy w treści stanowiska, rumski magistrat podtrzymał deklarację o wysokości dofinansowania działalności DK „Janowo” na rok 2021.

W budżecie miasta zabezpieczono na ten cel 100 tys. zł, a w sierpniu planowaliśmy wygospodarować dodatkowe 40 tys. zł. Zadeklarowaliśmy również, że środki finansowe zabezpieczone w tegorocznym budżecie dla DK „Janowo”, których nie udało się wykorzystać w związku z obostrzeniami epidemicznymi (około 50 tys. zł), zostałyby zabezpieczone dla tej placówki na przyszły rok

- informuje UM Rumi.

Urząd złożył także propozycję wykupu lokalu przy ul. Pomorskiej 11, w którym obecnie znajduje się filia nr 1 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rumi. Jak zaznacza magistrat, środki ze sprzedaży umożliwiłyby dalsze funkcjonowanie DK „Janowo”. Zaproponowana została również pomoc ze strony "wyspecjalizowanej i doświadczonej komórki urzędu miasta w pozyskiwaniu dodatkowych środków zewnętrznych".

Powyższe propozycje były jedynymi wariantami pomocy, które zgodnie z prawem miasto mogło obecnie zaproponować. Zapewniliśmy również radę nadzorczą janowskiej spółdzielni o chęci dalszej współpracy oraz gotowości do rozmów na temat proponowanych przez nas rozwiązań. Wierzyliśmy, że dzięki temu uda nam się uratować „nasz” dom kultury

- pisze Urząd Miasta Rumi.

Jesteśmy zdziwieni, że nasze pismo zostało niestety bez echa. Szczególnie, że już po pierwszym sygnale od Spółdzielni Mieszkaniowej „Janowo” deklarowaliśmy chęć pomocy i przedstawiliśmy realny plan wsparcia wraz z bardzo dużymi perspektywami na przyszłe lata. Nie zostaliśmy także zaproszeni na poniedziałkowe spotkanie rady nadzorczej, aby omówić te propozycje

- dodaje.