2 z 7
Poprzednie
Następne
Rumianie na niemieckim szczycie
- Trasa jest tym ciekawsza, że idzie się przez wąwóz, który sam w sobie stanowi dość dużą atrakcję turystyczną, jest wąski i głęboki, a na jego dnie leży śnieg, nawet w środku lata - opowiada pan Daniel. - Niektórzy z turystów wybierają się w tą okolicę tylko po to, żeby przejść właśnie przez ten wąwóz. Dalsza podróż na szczyt prowadziła rumian przez dolinę. Za nią zaczynał się już typowy górski szlak.