Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia Rumi: Szukamy z czytelnikiem dawnych przedszkolaków ze Słonecznej Jedynki

Tomasz Modzelewski
Zdjęcie zostało wykonane w przedszkolu Słoneczna Jedynka w drugiej połowie lat 40. XX wieku.
Zdjęcie zostało wykonane w przedszkolu Słoneczna Jedynka w drugiej połowie lat 40. XX wieku.
Po publikacji "Gońca Rumskiego" na temat przedszkola Słoneczna Jedynka skontaktował się z nami mieszkaniec, który chodził do tej placówki krótko po zakończeniu II wojny światowej. Publikujemy fotografię, która zachowała się w jego domowym archiwum.

Zdjęcie zostało wykonane w roku 1948 lub, ewentualnie, 1947 - fragment napisu zawierającego datę znajduje się w jednym z dolnych krańców fotografii. - Fotografię zrobiono nie później niż w 1948, ponieważ w 1949 wyprowadziliśmy się z Rumi. Nie było mnie tutaj przez kolejne kilkanaście lat - opowiada Brunon Jeliński. - Nie miałem więc tradycyjnego kontaktu w szkole z rówieśnikami i niektórych już nawet nie pamiętam.
Kilka osób na zdjęciu mieszkaniec jednak rozpoznaje, m.in. dziewczynkę o imieniu Zofia, która mieszkała wówczas przy ul. Morskiej (od strony obecnego Banku Rumia Spółdzielczego). Jeśli byłoby to możliwe, nasz Czytelnik chętnie porozmawia ze swoją dawną, przedszkolną koleżanką.

Zobacz też: I Liceum Ogólnokształcące w Rumi - najnowsze informacje

Słoneczna Jedynka w Rumi (ul. Rodziewiczówny) - najstarsze przedszkole

Gdy pan Brunon chodził do Słonecznej Jedynki, przedszkole miało za sobą już kilkadziesiąt lat działalności. Powstało w latach 30. XX wieku. W informatorze poświęconym Rumi, a wydanym jeszcze w latach 90. XX wieku, podana została informacja, że Słoneczna Jedynka przy ul. Rodziewiczówny została uruchomiona w 1932 roku. Informację taką podawali również rodzice, którzy w ubiegłym roku walczyli o samodzielność placówki. Tyle że data jest błędna. Przedszkole zostało uruchomione dopiero w roku 1936. Początkowo placówkę prowadziły siostry zmartwychwstanki. Tych w 1932 roku w Rumi jeszcze nie było. Kilka lat później zaczęły dopiero dojeżdżać tutaj, aby następnie wprowadzić się do Rumi.

Odnaleźliśmy także "Gazetę Gdańską", która w 1936 roku zapowiadała otwarcie przedszkola przy ul. Rodziewiczówny. Jak informowała gazeta, przedszkole było "przeznaczone dla dzieci wieku od 3 do 7 lat".
Miejsce podczas uroczystego otwarcia poświęcił ks. Henryk Schmelter. W uroczystości uczestniczył także wójt Hipolit Roszczynialski. - To był prywatny dom, który siostry zmartwychwstanki wynajmowały. Kierownikiem była s. Erazma, a dziećmi zajmowała się s. Łucja. Było nas tam z kilkadziesiąt dzieci - wspomina Teresa Treppa, która pamięta wizytę ówczesnego wójta, jak i to, że w przedszkolu była kaplica.

Zobacz też: Historia Słonecznej Jedynki w Rumi

Jak mówi Brunon Jeliński, po II wojnie światowej, a więc w tym czasie, gdy chodził do Słonecznej Jedynki, nie było tam już sióstr zakonnych. - Nie pamiętam też, żeby była kaplica - dodaje. - Ale pamiętam, że obok przedszkola w małym budyneczku wydawane były posiłki dla biednych. Obok była też ciastkarnia. W związku z tym, że nie mieliśmy pełnego wyżywienia, to rodzice czasem dokupywali tam jakiś podwieczorek dla nas.

Historia Rumi - ciekawostki

Taka była Rumia to nasza stała rubryka, w której przypominamy historię Rumi, to co związane z mieszkańcami, miastem i dawną gminą Rumia-Zagórze. Zapraszamy do kontaktu. Na sygnały czekamy pod numerami telefonów 58 572 03 59 lub 58 671 24 47. Można także napisać na adres [email protected] lub przyjść do nas do redakcji (ul. Dąbrowskiego 22).

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto