Warsztaty ratownictwa medycznego w I LO w Rumi odbywały się przez cały weekend. Przeprowadziła je Grupa Ratownictwa PCK z Wejherowa pod kierunkiem Moniki Sikory. W warsztatach uczestniczyli członkowie grupy i uczniowie I LO im. Książąt Pomorskich w Rumi.
Przeczytaj także: I LO w Rumi z planami na przyszłość
Już w piątek wieczorem uczestnicy zabrali się za pierwsze ćwiczenia: czekała na nich osoba dorosła, dziecko i niemowlę - u wszystkich trzeba było przeprowadzić resuscytację krążeniowo - oddechową. To nie wszystko, ale dalej... było już tylko trudniej. Nastolatki pomagały osobie porażonej prądem w miejscu trudno dostępnym i młodej, nieprzytomnej kobiecie postrzelonej w klatkę piersiową. Potem, w trzyosobowych zespołach, młodzi ratownicy wzięli udział w ćwiczeniach nocnych.
Zobacz także: I LO w Rumi - nauczyciele będą konsultować się z rodzicami
W sobotni poranek goście z Wejherowa pokazali uczniom z I LO w Rumi, jak funkcjonuje ich grupa, jakiego sprzętu używają na co dzień oraz jakich działań się podejmują. Dzień minął pod kątem wspólnych ćwiczeń i nauki. Nie zabrakło w tym wszystkim wypadku komunikacyjnego, kobiety ciężarnej oraz babci z urazem szyjki kości udowej.
W niedzielę uczniowie zajęli się podsumowaniem warsztatów.
Zobacz także: I Liceum Ogólnokształcące w Rumi - najświeższe informacje
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?