Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Są już gotowi do sezonu

Goniec Rumski
Do kolejnych rozgrywek przygotowywali się zawodnicy ATS. Tenisiści trenowali przez dziesięć dni i podnosili swoje umiejętności pod kierunkiem Tadeusza Gawła.

Obóz sportowy Akademii Tenisa Stołowego Małe Trójmiasto został zorganizowany w Lidzbarku Warmińskim. Codziennie odbywały się trzy treningi: dwa w hali sportowej, a jeden w terenie. A oprócz tego, w wolnym czasie, organizowane były wycieczki po urokliwym Lidzbarku, wspólne gry i zabawy lub wypady do aquaparku.

Przez dziesięć sierpniowych dni zawodnicy trenowali przygotowując się do nowego sezonu i podnosząc swoje umiejętności pod przewodnictwem Tadeusza Gawła. - Treningi były wyczerpujące, ale satysfakcja ogromna - przyznają zawodnicy ATS Małe Trójmiasto. - W czasie obozu rozegraliśmy kilka gier oraz turniejów kontrolnych.

- W pierwszej fazie przygotowań akcenty położyliśmy głównie na aspekty fizyczne, niemniej przez cały czas również szlifowaliśmy elementy techniczne - mówi opiekun ATS.

W wyjeździe uczestniczyli również młodzi zawodnicy. - Czy daliśmy ostro w kość dzieciom? - pyta retorycznie jeden z trenerów. - Nie sądzę, ponieważ przy moim stażu trenerskim wiem, że o przeciążenie młodego organizmu bardzo łatwo, więc tak staraliśmy się dozować obciążenia, aby nie przypętała się żadna kontuzja - przyznaje.

Pingpongiści, jak na pretendujących do miana profesjonalistów przystało, cierpliwie i z pełnym zaangażowaniem wywiązywali się z planów treningowych. Duże postępy poczynili praktycznie wszyscy, tak więc obóz i intensywność treningowa stanowił krok milowy przy budowaniu formy sportowej na nowy sezon.

- Staraliśmy się, aby oprócz spraw czysto fizycznych nawiązywały się nowe znajomości i przyjaźnie, ponieważ na obozie uczestniczyły dwie grupy; rumska i redzka - opowiada trener ATS Małe Trójmiasto. - Mam więc nadzieję, że po nadchodzącym sezonie moi podopieczni będą mogli stwierdzić, że dobrze wywiązałem się z powierzonych obowiązków.

Dodajmy, że podczas tego zgrupowania młodzi zawodnicy mogli podpatrywać starszych kolegów przy codziennych treningach. - Efekt końcowy został zrealizowany. Każdy uczestnik wrócił do Małego Trójmiasta Kaszubskiego zdrowy, z uśmiechem oraz mocą pozytywnych pingpongowych wrażeń - podsumowuje trener. - Mamy nadzieję, że za rok zawitamy również w te miejsce, ponieważ baza treningowa zrobiła na nas wrażenie.

***

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto