W Rumi zaczyna się łatanie drogowych dziur

- Zaczynamy od miejsc, gdzie są największe ubytki w asfalcie - mówi Katarzyna Głodkowska z wydziału inżynierii miejskiej UM Rumi.
Łatane są więc m.in. ulice Dębogórska, Dąbrowskiego, a także Żwirki i Wigury oraz Pomorska.
- Na prawie każdej ulicy są ubytki, więc będziemy starać się usunąć wszystkie - dodaje Katarzyna Głodkowska.

Na ten cel w tegorocznym budżecie Rada Miejska zarezerwowała 350 tysięcy zł. Kwota ta jednak obejmuje także pilne naprawy, jak np. wyrównanie chodnika, który się zapadnie oraz wyrównanie wielu dróg gruntowych.
- Firma, która zajmuje się tymi pracami, otrzymała od nas zlecenie na wyrównanie 26 km takich dróg - informuje Katarzyna Głodkowska.

Zobacz także: Świętopełka w Rumi - ulica z XIX wieku?

Nie oznacza to jednak, że wszystkie drogi na terenie miasta staną się równiejsze. Przypomnijmy, że w Rumi blisko 50 km dróg ma wciąż status dróg gruntowych.
350 tysięcy zł, jakie zostało zarezerwowane na cały 2012 roku, obejmuje także bieżące remonty dróg powiatowych znajdujących się na terenie miasta.
- Na podstawie zawartego kilka lat temu porozumienia drogami powiatowymi na terenie Rumi zarządza miasto, a nie Starostwo Powiatowe w Wejherowie - tłumaczy Hanna Kuczyńska z Zarządu Drogowego dla Powiatu Puckiego i Wejherowskiego w Pucku.

Z kolei przebiegający przez Rumię fragment drogi krajowej nr 6 podlega pod Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad i to właśnie GDDKiA będzie zajmować się główną trasą przelotową przez Rumię.
- Remonty będą prowadzone na wszystkich drogach, które tego wymagają - informuje Robert Marszałek, dyrektor gdańskiego oddziału GDDKiA.
Pracownicy zaczęli pracę od posprzątania pozimowego piasku, a dopiero potem będą wykonywane remonty cząstkowe.
- Pieniędzy nie jest nieskończona ilość, więc musimy wszystko wyważyć, ale każda droga jest traktowana tak samo - zastrzega Zbigniew Wrzesiński z GDDKiA.

Przeczytaj także: Będzie nowa Platforma Obywatelska w Rumi

Tam, gdzie będzie to konieczne, od nowa pomalowane zostaną także pasy i poprawione będą znaki.
To, gdzie w Rumi prace trzeba będzie przeprowadzić, jest właśnie sprawdzane.
- Prace w niektórych miejscach już się rozpoczynają - mówi Zbigniew Wrzesiński. - Dokładny zakres mógł być ustalony dopiero jak "puściły" mrozy.