Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Były policjant chce poddać się karze. Prokurator pomyśli

Tomasz Modzelewski
O miesiąc odroczona została - prowadzona przez sąd w Wejherowie sprawa byłego już funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, oskarżonego o to, że podrobił dokument.

Dawid M. chciał odebrać prawo jazdy dla mieszkańca Stężycy, zatrzymane za jazdę w stanie nietrzeźwości. Z oświadczeniem, które własnoręcznie sygnował nazwiskiem właściciela "prawka" oraz sfałszowanym wyrokiem z pieczątką sądu i podpisem sędziego, udał się do Wydziału Komunikacji kartuskiego starostwa.

- Pracownik miał wątpliwości dotyczące dokumentów i przyszedł z tym do mnie - przyznawał Jerzy Pobłocki, dyrektor wydziału. - Przypuszczenia się potwierdziły, zawiadomiliśmy prokuraturę - dodaje.
- Tak, przyznaję się, że napisałem oświadczenie, ponieważ chciałem pomoc koledze - powiedział nam Dawid M. - Nie mam jednak nic wspólnego z fałszowaniem wyroku sądowego, nie miałem pojęcia, że nie jest autentyczny - zastrzegł.

Wątek dotyczący falsyfikatu wyroku został wyłączony do oddzielnego postępowania. Sprawa została jednak umorzona z powodu niewykrycia sprawcy.
Z kolei sprawa oświadczenia trafiła na wokandę Sądu Rejonowego w Wejherowie. Ten zajął się nią w środę, ale żaden ze świadków - mimo wezwania - nie został przesłuchany.
- Świadkowie zostają zwolnieni, bowiem trzeba przeprowadzić badania, aby określić, czy w chwili zdarzenia oskarżony mógł w pełni rozpoznać znaczenie swoich czynów i kierować swoim postępowaniem - stwierdziła sędzia Jarosława Deja.

Biegli wydadzą opinie w tej sprawie do 15 marca. Wtedy też sąd będzie mógł odnieść się do wniosku prokuratury w sprawie kary. Były policjant chce poddać się jej dobrowolnie - jego obrońca zaproponował 5 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem na 3 lata, oraz grzywnę i pokrycie kosztów sądowych.

Tymczasem finał znalazła już sprawa policjanta, który brał udział w śmiertelnym wypadku w Hopowie. Postępowanie umorzono, bo dowody nie pozwalały wskazać, kto prowadził samochód - podejrzany czy jego kolega, ofiara zderzenia - więcej na ten temat w piątkowym "Tygodniku Kartuzy".

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto