- Wszystko jest uregulowane przez rozporządzenie ministra edukacji narodowej - tłumaczy Anna Czyżewska, naczelnik Wydziału Edukacji UM Rumia. - Religia może się odbywać w szkołach i przedszkolach, tak samo jak etyka. Jeśli więc rodzice chcą, żeby dzieci uczęszczały na etykę, to składają stosowne pismo w szkole.
Taka sytuacja miała miejsce w Gimnazjum nr 2. W żadnej z pozostałych czterech szkół podstawowych, ani dwóch gimnazjów, etyki nie ma. W tych szkołach jest tylko religia.
Łącznie w G2 na etykę chodzi 14 osób. Pierwsza grupa składa się z uczniów klas pierwszych i drugich, a druga - klas trzecich. Podział wynika z programu nauczania przedmiotu.
- Rodzice wyrazili taką wolę, więc dzieci chodzą na etykę - mówi Teresa Cebula, dyrektor Gimnazjum nr 2. - Zajęcia prowadzi inna osoba, niż ta ucząca religii - dodaje.
Nauczycielem prowadzącym zajęcia z etyki jest polonistka, która ukończyła dodatkowe zajęcia podyplomowe.
W Gimnazjum nr 1 nie ma nauczyciela etyki, ale też nie było dużego zainteresowania tym przedmiotem.
- W zajęciach z religii nie uczestniczy tylko kilka osób - informuje Danuta Sahajdaczna, wicedyrektor G1. - Takie dzieci przebywają w tym czasie w bibliotece.
Podobnie sprawę rozwiązało Gimnazjum nr 4. Jeśli religia jest pierwszym lub ostatnim przedmiotem, to wówczas takie osoby - za zgodą rodziców - przychodzą później do szkoły albo szybciej idą do domu. Jeśli religia jest w środku zajęć, to przebywają pod opieką bibliotekarki.
- Grupa dzieci na etyce musi liczyć minimum 7 uczniów - tłumaczy Anna Czyżewska. - Gimnazjum nr 2 rozwiązało tą sprawę tworząc grupy międzyoddziałowe.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
