- Decyzje dotyczące drogi życiowej zostały przeze mnie podjęte ponad 40lat temu – mówił ks. prałat Tadeusz Gut. - Obecnie mam 67 lat, więc to było bardzo dawno. Rodzinna atmosfera domu rodzinnego miała ogromny wpływ na moje życie, taka prosta, autentyczna wiara rodziców przekazywana mi i mojemu rodzeństwu, bratu i siostrze. Myślę, że to najbardziej zaważyło, ta wiara przekładająca się na uczciwe życie, pracę, szacunek dla każdego człowieka, wiara która miała swój wyraz w systematycznym praktykowaniu, a wyniosłem z domu obraz matki i ojca modlących się codziennie. Nie pamiętam sytuacji, żebym nie był z rodzicami w każdą niedzielę na mszy świętej, ta wiara, którą wyniosłem z domu zdecydowała o moim późniejszym wyborze. Na pewno dużą rolę odegrał mój katecheta ze szkoły średniej, jego postawa, życzliwość, otwartość, radosne kapłaństwo…
Czy miał ksiądz jakieś wątpliwości dotyczące wyboru swojej drogi życiowej?
- Jestem takim szczęśliwcem, że właściwie nigdy nie miałem wątpliwości, czy się pomyliłem, nigdy, a jestem księdzem ponad 40 lat – mówił ks. prałat Tadeusz Gut. - Studia odbyłem w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie (6 lat), przerwane dwuletnią służbą wojskową w Bartoszycach. Pierwsza moja praca w parafii, w Osiu w Borach Tucholskich, trwała 2 lata, później 8 lat pracowałem w Gdyni Chyloni, no i mając za sobą 10 lat kapłaństwa przywędrowałem do Rumi, z poleceniem stworzenia parafii, a z tym wiązała się budowa kościoła i całego zaplecza.
Wywiad przeprowadził zespół gazetki szkolnej „Ogryzek” w składzie: Weronika Szulist, Roksana Albecka, Dagmara Czerwionka, Magdalena Zając, Maksymilian Blank wraz z opiekunem Dorotą Gadomską.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?