Rumia. Sprawa działek na stację Neste w prokuraturze

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zajmuje się sprawą bezprzetargowego zbycia, w 2005 roku, przez urząd miasta działek przy ul. Sobieskiego w Rumi, na których koncern Neste uruchomił stację paliw. 


Sprawa była już kilka razy bardzo głośna. Ostatni raz zwrócili na nią uwagę radni ustępującej Rady Miasta tuż przed wyborami samorządowymi w listopadzie ub. roku. Na konferencji prasowej zwołanej na 3 dni przed głosowaniem, przedstawili dokumenty, które otrzymali z NIK. Kontrolerzy izby stwierdzali w nich, że działania urzędu gminy związane ze zbyciem działek, można uznać za niegospodarne. Przypomnijmy że sprawa sprzedaży miała miejsce w 2005 roku. Od gminy kupiła je firma MS Investment. Transakcja budziła wątpliwości niektórych radnych, którzy starali się nią zainteresować prokuraturę i CBA. Poprzednie kontrole NIK w urzędzie gminy, jak i działania prokuratury w Wejherowie, kończyły się pozytywnie dla urzędu. 


- Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku sprawie przyjrzała się - poinformował nas jej rzecznik, prokurator Krzysztof Trynka. - W grudniu poprosiliśmy o przekazanie akt sprawy z Prokuratury Okręgowej. W styczniu ponownie dokumenty trafiły do Prokuratury Okręgowej z zaleceniem, aby zbadać czy sprawę można ponownie rozpatrzyć. Podstawą do rozpoczęcia nowych działań, w już kiedyś umorzonej sprawie, miałoby być stwierdzenie w protokole pokontrolnym NIK z listopada 2010, o niegospodarności podczas zbywania działek.


 - Prokurator prowadzący sprawę, zgodnie z procedurą, skierował zapytanie do burmistrz Rumi, czy chce, aby prokuratura wystąpiła do nabywcy działki o zwrot niedopłaty - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawrzyniuk.


Burmistrz Elżbieta Rogala Kończak powiedziała nam, że aktualnie prawnicy przygotowują odpowiedź jaka zostanie skierowana do prokuratury.