Kubina: w slumsach stworzonych przez władze spółdzielni nikt nie będzie chciał mieszkać

To, co się stało przy Katowickiej, jest niedopuszczalne i rodzi olbrzymie problemy dla osób zamieszkałych przy Gdańskiej 22 w niższych kondygnacjach – uważa Aleksander Kubina, radny i mieszkaniec Janowa. - Tam, w okresie jesienno - zimowym mieszkańcy zużyją więcej prądu i zapłacą więcej za ogrzewanie, ponieważ mają znacznie ograniczony dostęp światła dziennego. Mieszkania te stracą na wartości około 30 procent. Władze spółdzielni twierdzą jednak, że usytuowanie budynku przy Katowickiej nie wpłynie negatywnie na komfort zamieszkania, a wręcz przeciwnie, polepszy jego warunki. To jakaś paranoja! Z tego wynika, że najlepsze warunki mieszkaniowe - wg koncepcji prezesa - są tam, gdzie zagęszczenie budynków jest największe. Przypuszczam, że w slumsach stworzonych przez władze spółdzielni nikt nie będzie chciał mieszkać.

Niestety, sprawa nowego domu przy ulicy Katowickiej może nie być ostatnią tego typu. Według radnego PO Ariela Sinickiego nowe budynki mają powstać na obecnych parkingach przy Gdańskiej 14, Gdańskiej 4, na boisku między Gdańską 33,37,39, a Wrocławską 28, przy Pomorskiej 17 i 21 oraz Gdańskiej 31. Jednak prezes SM Janowo tego nie potwierdza.

Jedyną inwestycją, która jest aktualnie w przygotowaniu, to budowa vis-a-vis Pomorskiej 17 i 21 – mówi Chmielewski. – Powstaną tam cztery budynki mieszkalne w okresie 4 – 5 lat. Nie planujemy nic więcej. Posiadamy tereny na obrzeżach osiedla, lecz ich potencjalne wykorzystanie jest sprawą odległej przyszłości. W przypadku ewentualnego podjęcia zamierzeń w tym zakresie, mieszkańcy zostaną o tym, jak zawsze z dużym wyprzedzeniem, poinformowani.

Prezes spółdzielni jest także zdziwiony informacjami o rzekomym niezadowoleniu mieszkańców Gdańskiej 22. Jednak w uzasadnieniu decyzji Starosty Wejherowskiego, zatwierdzającej projekt budowy i wydającej pozwolenie na budowę domu przy Katowickiej, możemy przeczytać min: „W czasie przysługującym stronom do składania uwag, do tutejszego organu wpłynęło pismo Ewy i Michała Nazarewicz. Pan Nazarewicz stwierdził, że pismo należy traktować jako sprzeciw co do budowy tego budynku”.
Nazarewicz w piśmie wspomina min. o „niszczeniu terenów zieleni i braku możliwości relaksu na stare lata”

Więcej w najnowszym Gońcu rumskim 28 czerwca