MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rumia. I po sekcji kolarskiej. Konflikt wokół finansowania

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Kolarze z klubu UKS Stef-An, którzy z herbem miasta na piersi zajmowali czołowe miejsca w wielu wyścigach w regionie i zdobywali medale na mistrzostwach województwa, wyprowadzają się z Rumi.

Kolarze z klubu UKS Stef-An, którzy z herbem miasta na piersi zajmowali czołowe miejsca w wielu wyścigach w regionie i zdobywali medale na mistrzostwach województwa, wyprowadzają się z Rumi.
Już od przyszłego sezonu zamierzają ścigać się pod szyldem Gdyni, bo uważają, że w swoim rodzimym mieście są dyskryminowani i pomijani przy podziale dotacji na wspieranie sportu. W ten sposób ze sportowej mapy Rumi zniknie działająca od ponad 10 lat, jedyna w mieście sekcja kolarska.
- Nie będę ukrywał, że na naszą decyzję wpływ ma głównie konflikt z władzami miasta - mówi Andrzej Andrzejewski, trener UKS Stef-An.
- Nasze prośby nic nie pomagają, z publicznej kasy wspierani są głównie piłkarze i siatkarki. My nie dostaliśmy ostatnio ani grosza.
Władze Rumi odpierają zarzuty.
- Nie mam już siły rozmawiać z tymi ludźmi - mówi o kolarskich działaczach Elżbieta Rogala-Kończak, burmistrz miasta. - Nie mogliśmy wesprzeć ich finansowo, bo ich wniosek z prośbą o przyznanie grantów był sformułowany niezgodnie z przepisami. A przepisów, jak wiadomo, łamać nam nie wolno.

Działacze kolarskiego klubu UKS Stef-An uzgodnili już z gdyńskimi samorządowcami, że przeniosą swoją działalność z Rumi do Gdyni. Stać ma się to w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Przedstawiciele klubu mówią, że Rumia nie chce wspierać szkolenia młodzieży, tymczasem w Gdyni otrzymali obietnice przyznania dotacji.
- Dobre czasy w Rumi już się dla nas skończyły i stąd przenosiny do Gdyni - wzdycha Andrzej Andrzejewski, trener rumskich kolarzy. - Jeszcze na początku swojej kadencji pani burmistrz kupiła naszemu najlepszemu zawodnikowi, Pawłowi Poljańskiemu, profesjonalny, drogi rower. Teraz nie dostajemy od miasta nic, więc tego samego Poljańskiego i jeszcze jednego, wyróżniającego się kolarza, Pawła Dampca, musiałem przekazać do Floty Gdynia, bo nie byłem w stanie zapewnić im odpowiedniego rozwoju. Kiedyś mieliśmy kilkunastu młodych podopiecznych, teraz stać nas na utrzymanie tylko pięciu. Dla reszty zabrakło pieniędzy na rowery.

Andrzejewski zarzuca władzom miasta nie tylko niechęć do wspierania młodych kolarzy, ale także łamanie przepisów.
- Nam nie przyznano dotacji sportowych, a otrzymała je m.in. organizacja salezjańska - mówi. - Tymczasem regulamin przyznawania grantów zabrania wspierania związków religijnych i wyznaniowych.
Ale według Iwony Romanowskiej, zastępcy burmistrza Rumi, taka teoria to utopia.
- Nie łamiemy przepisów, bo salezjanie wykorzystują przyznane im środki finansowe na cele sportowe, m.in. organizację własnej ligi piłkarskiej - mówi Romanowska. - Nie ma nawet o czym dyskutować.

Nikogo nie dyskryminujemy
Elżbieta Rogala - Kończak, burmistrz Rumi:
- Nie dyskryminujemy kolarzy, wręcz przeciwnie, traktujemy ich tak samo, jak innych sportowców. Odwiedziłam ich nawet na ostatnim zgrupowaniu w Osieku, z własnej kieszeni kupiłam im napoje. Ale nie poradzimy nic na to, że przedstawiciele UKS Stef-An nie chodzą na organizowane przez nas szkolenia i nie potrafią poprawnie sporządzić wniosku o przyznanie grantu. W Gdyni też będą musieli dopełnić niezbędnych procedur, aby otrzymać dofinansowanie, w tym sensie więc ich sytuacja się nie poprawi.

Z otwartymi rękoma
Joanna Zielińska, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. sportu:
- W Gdyni chcemy mieć jak najwięcej klubów sportowych, aby pod kątem szkoleniowym umożliwić młodzieży duży wybór. Dlatego stoimy na stanowisku, że dla każdego znajdzie się miejsce i nikomu nie rzucamy kłód pod nogi. System przyznawania grantów jest w Gdyni bardzo przejrzysty i praktycznie nie dochodzi do sytuacji, aby ktoś, kto udowodni, że pieniądze chce spożytkować na szkolenie młodzieży, nie otrzymał dofinansowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto