Co o kobietach mówią polskie i włoskie przysłowia, jaki obraz żon, teściowych czy matek się z nich wyłania oraz jak ludowa mądrość przedstawia płeć piękną, zdradza w swojej książce rumianka, dr nauk humanistycznych w zakresie językoznawstwa Sylwia Skuza. Jej książka pt. "Kobieta, matka, córka, panna, żona teściowa, synowa i wdowa w przysłowiach polskich i włoskich" w tym tygodniu trafiła do księgarń.
- Przysłowia były z nami od stuleci, są i będą nam towarzyszyć tak długo, jak długo będzie istniał ród ludzki - mówi autorka książki, tłumacząc, dlaczego podjęła tematykę przysłów. - To one przekazywały naszym przodkom proste mądrości, skuteczne recepty dotyczące każdej sfery życia. Przysłowia o kobietach natomiast wyjaśniają, jak i dlaczego funkcjonują w społeczeństwie pewne stereotypy związane z rolami matki, panny, żony czy teściowej.
Wśród wielu przysłów prezentowanych przez Sylwię Skuzę, a wyszukanych w najstarszych nawet annałach Polski i Włoch, znajdziemy takie, które nie zawsze miłe będą kobietom, jak choćby: "Gdyby żona była czymś dobrym i Bóg by ją także miał" lub "Matka mężowa, głowa wężowa". Autorka jednak nie pozostawia ich bez komentarza, stara się zanalizować źródła językowych stereotypów i wyjaśnić etymologię poszczególnych nazw.
- Moja książka to nie tylko zwykły zbiór przysłów o kobietach, ale propozycja podróży do świata kobiet - twierdzi rumianka. Sylwia Skuza pracuje obecnie jako adiunkt w Zakładzie Italianistyki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jej zainteresowania skupiają się wokół semantyki, translacji, frazeologii i paremiologii (nauki o przysłowiach).
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?