Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rumia przeznaczy 300 tys. zł na pielęgnację drzew krajobrazowych

OPRAC.: TS/UM Rumia
UM Rumia
W 2022 roku Rumia przeznaczy około 300 tysięcy złotych z miejskiego budżetu na intensywną pielęgnację tzw. drzew krajobrazowych. - Przycinka drzew służy nie tylko poprawie estetyki wspólnej przestrzeni, ale i dobru tych roślin - przekonuje Janusz Tobiański, właściciel firmy odpowiedzialny za przycinanie gałęzi drzew.

W Rumi przycinaniem drzew zajmuje się firma „Usługi Leśne i Pielęgnacja Zieleni – Janusz Tobiański”. W ostatnich tygodniach pracowników tego przedsiębiorstwa można było uświadczyć między innymi na ulicy Warszawskiej, Pomorskiej, Dąbrowskiego czy Dębogórskiej, gdzie pozbywali się zbyt długich i obumarłych gałęzi, jemioły oraz innych pasożytów.

– Przycinka drzew służy nie tylko poprawie estetyki wspólnej przestrzeni, ale i dobru tych roślin. Pierwotnie te żywe istoty radziły sobie same, zrzucając gałęzie po wytworzeniu się tzw. tylców. Ten naturalny proces trwa jednak bardzo długo, a w miejskiej przestrzeni efekt musi pojawiać się szybko, głównie ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców – wyjaśnia Janusz Tobiański, właściciel firmy.

Każde cięcie może mieć jednak negatywny wpływ na rozwój drzewa, a nawet skrócić jego życie, dlatego należy go dokonywać tylko wtedy, gdy jest to konieczne. Co więcej, maksymalny zakres prac jest odgórnie określony w ustawie o ochronie przyrody. Zgodnie z prawem usunięcie gałęzi w wymiarze przekraczającym 30% korony drzewa stanowi jego uszkodzenie, a usunięcie 50% gałęzi jest traktowane jako zniszczenie rośliny.

– Jakości przycięcia nie można określić w centymetrach. Trzeba mieć wyczucie estetyki i poczucie odpowiedzialności za to, co się robi. Fachowcowi wystarczy podejść pod drzewo, aby ocenić: „O, tutaj jest gałązka do przycięcia, tu jemioła, tu jakiś grzyb. To trzeba usunąć, to skrócić, a reszta zostaje, żeby nie robić krzywdy temu drzewku”. Te prace muszą być wykonane na tyle, ile potrzeba – tłumaczy Janusz Tobiański. – Każde drzewo jest inne, do każdego podchodzimy inaczej. Wielokrotnie się zdarzało, że patrząc z ziemi w koronę drzewa, nie zauważyliśmy wielu rzeczy. Dopiero wchodząc na drzewo, a wykonuję to osobiście od wielu lat, udawało się dostrzec dodatkowe pęknięcia, rozłamania czy nawet określone zagrożenia. Zdarzało się nawet, że ze względów bezpieczeństwa konieczne okazywało się usunięcie znacznej części drzewa, choć z perspektywy stojącego na chodniku człowieka nic na to nie wskazywało – tłumaczy fachowiec.

Przycinki miejskich drzew to niejedyne prace, które będą w tym roku realizowane w ramach wspomnianych 300 tysięcy złotych. Firma dwukrotnie dokona również nawożeń oraz regularnie będzie podlewać rośliny.

Byłeś świadkiem zdarzenia na terenie Rumi? Daj nam znać! Podziel się zdjęciami z nami i naszymi Czytelnikami. Prześlij je nam na maila ([email protected] lub [email protected]) lub wyślij w wiadomości prywatnej na naszym fanpejdżu - kliknij w baner poniżej i przejdź na naszego Facebooka:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na rumia.naszemiasto.pl Nasze Miasto