- Pierwszy dotyczy sytuacji, gdy patrol wykonuje zlecenie dotyczące ratowania zdrowia lub życia człowieka - tłumaczy Roman Świrski, komendant SM w Rumi. - Udając się na taką interwencję, wszystkie wykroczenia zauważone po drodze o "mniejszej ważności" są ignorowane. Obowiązuje tu zasada "priorytetu interwencji". Oczywiście, zaraz po zakończeniu działań ratowniczych, patrol powraca do zauważonego po drodze zdarzenia, np. nieprawidłowego parkowania i podejmuje czynności, jeśli wykroczenie "trwa" nadal.
Drugi wyjątek to praca z przenośnym fotoradarem. Jak tłumaczy Roman Świrski, strażnik kierujący pracą fotoradaru pilnuje urządzenia, które ma dużą wartość.
- Jednocześnie, przez cały czas, za pomocą laptopa połączonego radiowo z fotoradarem, kieruje ustawieniami urządzenia, np. przy zmianie warunków - wyjaśnia komendant Straży Miejskiej w Rumi. - Pracuje wówczas sam, więc nie może podejmować interwencji porządkowych lub drogowych. Po pierwsze - przestałby wówczas dozorować fotoradar, nie będzie miał wglądu na ewentualne ingerencje osób postronnych, jak zasłanianie, przewrócenie urządzenia albo jego kradzież czy kradzież wyposażenia dodatkowego.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?