Akademiczki z Białegostoku przyjechały do Rumi bez 4 podstawowych zawodniczek, a nawet trenera. Dał on tym samym szanse na sprawdzenie się w roli trenera Szymonowi Zejerowi, dotychczasowemu asystentowi.
- W Rumi nie zagraliśmy w optymalnym składzie, gdyż dla nas najważniejsza jest liga i zajęcie w niej miejsca w czołowej ósemce rozgrywek, które daje spokojne utrzymanie w ekstraklasie - tłumaczy trener Wiesław Czaja. - Nasza kadra jest wąska i zawodniczkom należy się chwila oddechu. Te siatkarki, które nie pojechały na mecz pucharowy, najbardziej odczuwają trudy sezonu.
W meczu na pozycji przyjmującej z konieczności zagrała Magdalena Saad- nominalna libero zespołu z Białegostoku. Mierząca 168cm wzrostu siatkarka zdobyła w całym meczu 5 punktów- w tym nawet jeden blokiem. Oprócz tego przyjmowała piłkę na poziomie 60 proc. i popisała sie kilkoma fenomenalnymi obronami. To właśnie dobra gra w obronie całego zespołu pozwoliła im nawiązać wyrównaną walkę z rumskim zespołem.
Dzięki wygranej zespół z Rumi zagra na początku kwietnia w turnieju finałowym Pucharu Polski, który odbędzie się w Inowrocławiu. Za rywala w meczu ćwierćfinałowym podopieczne Jerzego Skrobeckiego zagrają przeciwko zespołowi Centrostalu Bydgoszcz
TPS Rumia - AZS Białystok 3:1(27:25, 22:25, 25:16, 27:25)
TPS: Leszczyńska, Martinez, Pykosz, Mikołajewska, Starzyk-Bonach, Toborek, Jagodzińska(L) oraz: Theis, Hohn, Brodacka, Zemstova, Hudima
AZS: Właszczuk, Muresan, Jack, Martin, Cabajewska, Saad, Możdżeń (L) oraz: Thompson.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?